kanap kanap
533
BLOG

Radio Maryja pod ostrzałem.

kanap kanap Polityka Obserwuj notkę 6

 

 
Na naszych oczach partia miłości zdobywa ostatnie przyczółki krytyki, podbija wroga dokonując jego przejęcia. Po odkupieniu większościowego pakietu w dzienniku „Rzeczpospolita ” i tygodniku „Uważam rze” przyszła kolej na niepokorny ośrodek toruński. Mieliśmy już list (ostrzegawczy) Jana Dworaka skierowany na ręce o. Tadeusza Rydzyka, później ogromną medialno-rządową kampanię przeciwko szefowi Radia Maryja za wypowiedzi w europarlamencie, a dzisiaj Sejmowa Komisja Kultury i Środków Przekazu, której przewodzi pani Iwona Śledzińska-Katarasińska (PO) próbowała przeforsować swój projekt opinii na temat rzekomego incydentu, jaki zaistniał 9 lipca na Jasnej Górze podczas pielgrzymki rodziny Radia Maryja.
 
Osoby, które nie mają pojęcia, o co chodzi odsyłam do artykułu w wtorkowym „Naszym Dzienniku” pt "Prowokacja Polsatu". W skrócie dziennikarze Polsat News bez wymaganej akredytacji weszli w tłum pielgrzymów szukając sensacji, podczas gdy ludzie w skupieniu i zadumie modlili się. Dodatkowo wcześniej stojąc z boku wyśmiewali się z homilii i szydzili z wystąpień zaproszonych gości. Doszło także do incydentu, w którym jeden z pielgrzymów wyrwał reporterce Polsatu Ewie Żarskiej mikrofon. Sama poszkodowana w początkowych relacjach twierdziła, iż została uderzona w twarz, jednak pytani policjanci zaprzeczyli rewelacjom dziennikarki. W początkowych relacjach telewizji z słonecznym logiem uszkodzony miał zostać sprzed firmy, a jej pracowniczy wcześniej niby wystąpili o akredytacje, ale jej nie otrzymali. Również i te przekazy z biegiem czasu zdementowali organizatorzy spotkania religijnego.  
    
Obecnie do kolejnego aktu dramatu włączyli się energiczniej posłowie Platformy, a wszystko na wniosek KRRiT (szef Jan Dworak były członek PO) oraz MSWiA („szczególny niesmak budzi fakt, że do zdarzenia doszło w miejscu i okolicznościach, które powinny być wolne od jakiejkolwiek przemocy i politykierstwa, także w obecności osób, które nie wahają się oskarżać państwa polskiego i jego władz - także na forum europejskim - o stosowanie praktyk totalitarnych i ograniczanie wolności wypowiedzi”) i wymyślili oświadczenie, w którym to zażądano od władz Radia Maryja i Telewizji Trwam oraz „współpracującego z nimi ugrupowania politycznego przestrzegania obowiązującego w Polsce prawa i wyciszania emocji budujących atmosferę nienawiści”. Dodatkowo opinia komisji miała zobligować MSWiA do „egzekwowania od organizatorów wszelkich publicznych zgromadzeń gwarancji zapewnienia dziennikarzom swobody wykonywania zawodu". Posłanka PO przyznała, iż działa w obronie poszkodowanych dziennikarzy, którzy to właśnie jej poskarżyli się na niesfornych pełnych agresji pielgrzymów powiązanych z toruńską rozgłośnią.  Dzisiaj KRRiT wydała dodatkowo oświadczenie, w którym to wyraża kolejną dezaprobatę dla działań RM: „Niedopuszczalne jest dzielenie mediów na dobre i złe, i decydowanie, komu wolno, a komu nie wolno wydarzeń takich relacjonować. Zastosowanie siły wobec dziennikarzy i tym samym uniemożliwianie wykonywania przez nich swojej pracy jest nie do pogodzenia z obowiązującymi w Polsce standardami" podpis pod dokumentem złożył Jan Dworak przewodniczący KRRiT.
 
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, iż jaśnie nam panujący uznali za niemożliwe dokonanie wchłonięcia „imperium” redemptorystów, w związku z tym obecnie starają się je zlikwidować, a ziemie po min wypalić ogniem. Trwa niszczenie wizerunku, przypinanie gęby antysemitów, ksenofobów, agresywnych, nienawistnych ośrodków, które w imię interesu publicznego i jakiegoś dobra wspólnego wszystkich Polaków koniecznie należałoby zamknąć.
 
Sprawę oświadczenia przełożono na dzień 26 lipca!        
 
kanap
O mnie kanap

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka